Ślub Natalki i Wojtka odbył się w rewelacyjnej i luźnej atmosferze. Przyjechałam do Nich dość wcześnie, gdyż zależało mi na uchwyceniu tej porannej krzątaniny. Kiedyś już Wam o tym wspominałam, ale rzeczywiście przygotowania odgrywają ogromną rolę w moich reportażach ślubnych. Lubię kiedy jesteście zajęci tylko sobą, kiedy powoli narasta napięcie i wspólnie przeżywamy ten niepowtarzalny czas.
Ślub odbył się niedaleko Wrocławia- w Pałacu Lenartowice. Temperatura była dość sporą niespodzianką, gdyż jak na ostatni dzień sierpnia słonko nie odpuszczało nawet na chwilę...
Pałac dysponuje fantastycznym wnętrzem, sam apartament Pary Młodej był idealnym miejscem na fotografowanie przygotowań, a o bujnych ogrodach dookoła budynku już nie wspomnę ;)
Był czas na makijaż, czesanie, na kawę i szampana. Przemiła atmosfera, którą tworzyli Młodzi naprawdę na długo utkwi mi w pamięci. Pamiętam, że w tym dniu nawet na moment nie rozstawałam się z aparatem... Każde pomieszczenie, każdy kącki był okazją do wykonania niepowtarzalnych kadrów...
Oczy cieszyło nie tylko miejsce, ale dekoracje, kwiaty i słodki stolik... Uczta nie tylko dla podniebienia!
Bardzo ciężko było mi się zdecydować na konkretne zdjęcia. Siedzę nad tym wpisem już kolejny dzień i dalej nie wiem, czy wszystko pięknie udało mi się dobrać. Pewnie za jakiś czas stwierdzę, że muszę Wam dołożyć wrażeń ;)
Kochani,
koniec opowieści zapraszam na podróż sentymentalną.
A Wam Natalko i Wojtku chcę po raz kolejny życzyć samych wspaniałości. I podziękować, za tę rodzinną i pełną ciepła atmosferę którą stworzyliście i którą tworzycie! Przesyłam wirtualnie uściski!
Ania
* * *
Makijaż- Natalia Soroczyńska
Włosy- Anna Przybyła-Szelest
Suknia- Małgorzata Motas
Barber- BABETT Barber Shop & Tattoo Studio
Cukiernia- Gigi cukiernia
Kwiaty- Decoki
Dekoracje- More Decor